![[Obrazek: tenor.gif]](https://c.tenor.com/k7rr5ih8oBcAAAAC/tenor.gif)
Więc inni pewnie tym bardziej

Totalna strata czasu i kasy nagrywać kolejną wersję z tym samym lektorem do filmu, który czytał kilka razy, w tym nawet na płytach.
Predatora - widziałem z Knapikiem z VHS, zdarzył się Utta, Kozioł (TVN i piracki VHS, nawet dwie wersje) czy Łukomski ale przeważnie i tak oglądałem z... Olejniczakiem, bo taką wersję miałem nagraną z TVP w latach 90. i się do niej przyzwyczaiłem tak, że i na blu-ray mi się zdarzało do niej wracać. Z Gudowskim by mi się tego nawet nie chciało oglądać.
