Co do Andora jako bardziej pretekstu a nie jako głównego bohatera, to niejednokrotnie o tym pisałem, i nie wiem czy nawet nie tu. Więc tu pełna zgoda. Natomiast co do celu tej sceny, to Andor na tym etapie juz dawno powinien to wiedzieć. A sama ta scena jest po prostu za długa i zmarnowana. Jeśli chcieliby to jakoś pokazać, to konkluzją powinno być finalnie jakieś porozumiene czy przynajmniej próba wytłumaczenia im, że mamy wspólne cele, ze są jakieś drogi do ich osiągnięcia. Tymczasem konkluzją był blaster i nic więcej.
|
Gwiezdne wojny - Seria (spoilery)
|
| Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości |
