02-05-2025, 10:40
@sebas. Wyszło pięknie i moje obiekcje to bardziej drobiazgi niż poważne kwestie.
Ale nawiązania mnie jednak irytują. To trochę tak jakby z jakiegoś powodu zapomnieli że mają kumatego widza, któremu serwują dosyć wymagajacy dialog i plot, i za chwilę łopatą na stół wykłdają analogie Saw Gerrera (Che Guevara), Irlandia, klasa roboticza, brass band, Francja, fashion capital, kawiarenki, bereciki, język. Ummm.. W przeciwieństwie do MIerzwiaka dla mnie nie urealnia to świata, wręcz przeciwnie trochę wiarygodnosci mu odbiera i powoduje małe wzniesienie brwi. Na szczęscie i bez tego ten świat jest bardzo realny, więc wielka krzywda sie nie stała. Ale bez tego byłoby lepiej. Mam wrażenie, że Gillroy w pogoni za urealnienim SW, w tym aspekcie trochę jednak przekombinował.
Niemniej.... jak powiedziałem na początku. To NIEWIELKI minus.
Poza tym i jednak mały problemami z dziwnymi dłużyznami w niektóych momentach to jest FANTATSYCZNY serial.
Na tyle fantastyczny, że... po ostatnim arcu przyszła mi do głowy taka myśl....
Nienawidzę AI, ale.... za kilka lat, gdy technologia będzie na to gotowa, chętnie zapromptowałbym "chcę zobaczyć remake oryginalnej trylogii w stylu Andora".
Obejrzałbym, i powodowany wyrzutami sumienia natychmiast skasował.... ale obejrzałbym
Ale nawiązania mnie jednak irytują. To trochę tak jakby z jakiegoś powodu zapomnieli że mają kumatego widza, któremu serwują dosyć wymagajacy dialog i plot, i za chwilę łopatą na stół wykłdają analogie Saw Gerrera (Che Guevara), Irlandia, klasa roboticza, brass band, Francja, fashion capital, kawiarenki, bereciki, język. Ummm.. W przeciwieństwie do MIerzwiaka dla mnie nie urealnia to świata, wręcz przeciwnie trochę wiarygodnosci mu odbiera i powoduje małe wzniesienie brwi. Na szczęscie i bez tego ten świat jest bardzo realny, więc wielka krzywda sie nie stała. Ale bez tego byłoby lepiej. Mam wrażenie, że Gillroy w pogoni za urealnienim SW, w tym aspekcie trochę jednak przekombinował.
Niemniej.... jak powiedziałem na początku. To NIEWIELKI minus.
Poza tym i jednak mały problemami z dziwnymi dłużyznami w niektóych momentach to jest FANTATSYCZNY serial.
Na tyle fantastyczny, że... po ostatnim arcu przyszła mi do głowy taka myśl....
Nienawidzę AI, ale.... za kilka lat, gdy technologia będzie na to gotowa, chętnie zapromptowałbym "chcę zobaczyć remake oryginalnej trylogii w stylu Andora".
Obejrzałbym, i powodowany wyrzutami sumienia natychmiast skasował.... ale obejrzałbym
