5 godzin(y) temu
(22-12-2025, 09:16)Juby napisał(a): Dla mnie to największe rozczarowanie roku obok ostatniego Mission: Impossible (3/10). Nie tak złe jak wspomniane popisy Toma Cruise'a, ale trudno mi nazwać ten film udanym.
Moje wrażenia z seansu Avatara są bardzo pozytywne (czego nie mogę powiedzieć o popisach Tomka), ale ja nie jestem za bardzo obiektywny, ponieważ uwielbiam wracać na Pandorę i dopóki realizacja będzie na dotychczasowym wysokim poziomie, to mogę oglądać przez 3 godziny jak chodzą po lesie i zbierają grzyby
W tym, że oglądanie tego w innym kinie niż IMAX 3D nie ma dla mnie sensu.
W zasadzie nie kupuję biletu na film, tylko kilkugodzinną wycieczkę na Pandorę - dodam tutaj że do kina IMAX mam 100 km

Jeżeli chodzi o zarzuty typu:
(22-12-2025, 09:16)Juby napisał(a): Scenariusz robi tutaj niesamowite fikołki, aby jedne z postaci nie zabiły drugich i odwrotnie, i powtarza do porzygu te same motywy przez co ma się wrażenie, że przez kolejne trzy godziny oglądamy jak Quaritch i jego ludzie polują na Sully'ch, a ci albo nieplanowanie się rozłączają, albo któreś z dzieci zostaje porwane. I tak w kółko, aby trwało to aż tyle
To są one uzasadnione i trudno się z nimi nie zgodzić.
Cameronowi włączył się jakiś tryb serialowy i faktycznie stoimy w miejscu. Nie jestem miłośnikiem seriali, bo główna przewaga filmu nad serialem jest taka, że film opowiada konkretną historię w bardzo ograniczonym czasie, najczęściej w 2 godziny, ale są też i zdecydowanie krótsze przecież.
Ja mam pretensję o coś innego. Zwiastunów nie oglądałem, ale czytałem we wczesnych zapowiedziach reżysera, że pokaże inną stronę planety, inne rejony związane z ogniem, no i tu mam duży niedosyt, nie było żadnego godnego kontrastu dla przepięknej dżungli i oceanu.
To już większą przeciwwagą był taki techniczny obraz z bazy ludzi, gdzie latanie w ciasnych zakamarkach, wąskimi tunelami, przypominało mi zdjęcia z wnętrza Gwiazdy Śmierci. Pewną nadzieję na nowe widoki rozbudził latający klan kupców, ale niestety nie zostało to rozwinięte w jakiś malowniczy sposób, tylko szybko poszło w nawalankę.
A szkoda, już widziałem w tym potencjał i zacierałem rączki:
![[Obrazek: ac71d178424a1342e0eee81610aa5a6b.jpg]](https://de.web.img3.acsta.net/img/ac/71/ac71d178424a1342e0eee81610aa5a6b.jpg)
(22-12-2025, 09:16)Juby napisał(a): Z tym, że nie podobało mi się IMAX 3D HFR na którym byłem, więc na pewno dam jej drugą szansę na blu-ray w tradycyjnych warunkach.
Jeżeli chodzi o techniczną stronę, to jestem zachwycony. We Wrocławiu wyglądało to fantastycznie. Cameron bardzo dobrze wie jakie ujęcia będą dobrze wyglądać w 3D i bezlitośnie to wykorzystuje. Nawet w trzeciej godzinie seansu odpowiednio ujęty kadr potrafił mnie zachwycić.
Jakże biednie wyglądała zapowiedź Mando i Grogu, oj biednie, biednie
♥ J. S. BACH: 1410 CD ♥
