20-04-2016, 20:23
(20-04-2016, 14:43)misfit napisał(a): To masz jakieś magiczne kino, w którym puszczane są wersje rozszerzone względem późniejszych polskich wydań BD/DVD albo pamięć płata figle
Jak mi dasz jakiś spis dodanych scen, to może odszczekam, ale na chwilę obecną nie widzę różnic - oczywiście w sensie stricte kinowym, bo polskich wydań kina domowego już nie znam. Za to znam rynek kinowy brytyjski, gdzie faktycznie te filmy potrafią pociąć (podobnie jak w Ameryce), zatem nie neguję tego, że unrated jest dłuższe, ale tylko względem tamtych kin.

