04-05-2016, 19:13
Aliens to zupełnie inny przypadek (podobnie jak T1 i Titanic). Filmy Camerona prawie zawsze przechodził korekcję barwną, przez co Cameron ma swój rozpoznawalny styl (błękit, szczególnie widoczny w nocnych ujęciach). Po prostu na blu-ray błękit poszedł trochę bardziej w teal, co akurat totalnie mi nie przeszkadza, a nawet momentami wygląda lepiej niż gdy oglądałem film wcześniej. Natomiast GBU nie był wcześniej poddany żadnej korekcie barwnej, a jak już taką zrobili przy okazji remastera, to zaszaleli po całości. Tu chyba nie pomoże jedynie zabicie tealu.
