15-06-2016, 12:10
Owszem. TDK zarobił w 2008 roku rekordowe $158,4 mln w weekend otwarcia, co przy tych samych cenach biletów co BvS wynosiłoby $192 mln (bez 3D)! TDKR zarobił $160,9 mln (wciąż rekord dla filmu w 2D), co przy cenach z marca tego roku było warte prawie $176 mln (też bez 3D i z poważnymi utrudnieniami spowodowanymi przez jednego psychola). Kolejny film z Batmanem zarobił $166 mln, co jest nie tylko mniejszą kwotą niż uzyskałyby "Igrzyska śmierci" (dotychczasowy rekordzista marca) w 3D przy tych samych cenach biletów, ale też nie udało się pobić rekordu dla Warner Bros. (wciąz trzyma go ostatni Potter).
Jeśli na Batmana i Supermana sprzedaje się mniej biletów niż na Igrzyska śmierci to nic innego poza "rozczarowaniem" nie przychodzi mi do głowy.
Dane z marketingu wyciągam tam gdzie je znam. Bez nich, trudniej ocenić czy film się zwrócił (kiedyś było łatwiej, bo były to mniejsze sumy, obecnie są kosmiczne). To ile zarobią X-Meny się okaże, na razie ciągle sporo zarabiają. Jeśli dobiją do $600 mln to nie ma opcji żeby nie wyszli na plus.
Jeśli na Batmana i Supermana sprzedaje się mniej biletów niż na Igrzyska śmierci to nic innego poza "rozczarowaniem" nie przychodzi mi do głowy.
Dane z marketingu wyciągam tam gdzie je znam. Bez nich, trudniej ocenić czy film się zwrócił (kiedyś było łatwiej, bo były to mniejsze sumy, obecnie są kosmiczne). To ile zarobią X-Meny się okaże, na razie ciągle sporo zarabiają. Jeśli dobiją do $600 mln to nie ma opcji żeby nie wyszli na plus.
