08-09-2016, 12:24
Wolf koleżeńska prośba... zaniechaj takiej "argumentacji" :-). Serio, serial nie trzyma tempa, sam w połowie odpadłem, zaczął mnie nudzić (pamiętam, że drażniły mnie głupoty). Ogółem to dla kinomaniaków czasami trudno ogląda się tanią realizację TV. Jednakże nie oceniam DD, bo nie widziałem całości. Tylko upominam o argumentacji typu "bo co? Bo nie było głupiej akcji?", nie twierdzę, że sam nigdy tak nie napisałem, ale teraz uważam to za niski manewr dyskusyjny (ale wiem, że kuszący :-D). Wiesz jakby DD wcale nie słynął z dobrych naparzanek i popularnego "mroku" :-D. W połowie serii 1 nie uświadczyłem tam "głębokich emocji czy ważnej fabuły". Może to przychodzi później... nie wiem.
