Obejrzane. To, że film dla dzieci mi nie przeszkadzało, problem leży gdzie indziej - wszystkiego jest za dużo, przez co... wszystkiego jest za mało.
Można było sobie darować Jonesa, który nie za bardzo przypomina Jonesa i robi to, co powinny robić żółwie, czyli walczy z Bebopem i Rocksteadym - ci mają z żółwiami jedną scenę, w której ledwie kilka sekund się biją - WTF? - Shredder całkowicie zmarnowany, jego pomocniczka w ogóle nie wiadomo po co jest w tym filmie, a ninja z klanu Stopy to większe łajzy niż Stormtrooperzy. Krang fajny, ale występuje w dwóch scenach...
Nie byłoby to może takie złe, gdyby służyło za wprowadzenie to konkretniejszej trzeciej części, ale że tej pewnie nie będzie, to wychodzi na to, że seria się kończy sequelem "na pół gwizdka" i trudno mówić, by był to finał satysfakcjonujący. Oglądało się nieźle, szczególnie że po raz pierwszy czuło się, że przenieśli kreskówkę z 80s do filmu, ale niedosyt pozostaje spory.
Coś koło 5-6/10 - wciąż lepsze to niż X:A.
(jedynka po ostatniej powtórce ma 8/10)
Można było sobie darować Jonesa, który nie za bardzo przypomina Jonesa i robi to, co powinny robić żółwie, czyli walczy z Bebopem i Rocksteadym - ci mają z żółwiami jedną scenę, w której ledwie kilka sekund się biją - WTF? - Shredder całkowicie zmarnowany, jego pomocniczka w ogóle nie wiadomo po co jest w tym filmie, a ninja z klanu Stopy to większe łajzy niż Stormtrooperzy. Krang fajny, ale występuje w dwóch scenach...
Nie byłoby to może takie złe, gdyby służyło za wprowadzenie to konkretniejszej trzeciej części, ale że tej pewnie nie będzie, to wychodzi na to, że seria się kończy sequelem "na pół gwizdka" i trudno mówić, by był to finał satysfakcjonujący. Oglądało się nieźle, szczególnie że po raz pierwszy czuło się, że przenieśli kreskówkę z 80s do filmu, ale niedosyt pozostaje spory.
Coś koło 5-6/10 - wciąż lepsze to niż X:A.
(jedynka po ostatniej powtórce ma 8/10)
