Logo
  • FORUM
  • FILMOSKOP
  • ZGŁOŚ OKAZJĘ
  • POMOC »
    • KOSZTY WYSYŁKI
    • BLU-RAY Z POLSKĄ WERSJĄ
    • PORÓWNYWARKA
    • OFERTY DNIA
  • FILMOŻERCY »
    • O STRONIE
    • WSPÓŁPRACA
    • KONTAKT

  • Szukaj
  • Użytkownicy
  • FAQ
Posiadasz już konto?  Zaloguj się  lub    Stwórz konto
Logowanie na Filmozercy.com | Forum
Filmozercy.com | Forum › Wydania Blu-ray i DVD › Muzyka filmowa
1 2 3 4 Dalej »

Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore)

Opcje tematu
Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore)
Offline Gieferg
Skazany na Blu-ray
Liczba postów: 8,059
Reputacja: 171
   
#1
16-11-2016, 20:56 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-11-2016, 21:32 przez Gieferg.)
[Obrazek: 51MzTzOKBFL.jpg]

Pamiętam jak wsłuchiwałem się w muzykę z Drużyny pierścienia jeszcze przed premierą filmu, na który czekaliśmy bodaj ze trzy miesiące dłużej niż cywilizowany świat. Z miejsca postawiłem tę muzykę w jednym rzędzie z Braveheart czy Mohikaninem. Potem obejrzałem film, a dobrze już osłuchana muzyka jeszcze zyskała osadzona w kontekście obrazu (swoją drogą lubię słuchać soundtracku PRZED obejrzeniem filmu, lepiej się wtedy odbiera muzykę podczas seansu). Przy okazji kolejnych części obcowanie z muzyką Shore'a nie było już taki doświadczeniem jak za pierwszym razem, słuchałem ich też zdecydowanie mniej, a z nowych, później wprowadzonych motywów chyba tylko motyw związany z jeźdźcami Rohanu i motyw Gondoru zapadły w pamięć tak, jak te które wprowadzono już w Drużynie. Ale to wciąż była świetna muzyka.

Pierwsze wydania, jednopłytowe, ale wypełnione muzyką po brzegi słuchało się naprawde dobrze, ale przy Powrocie Króla pojawił się konkretny zgrzyt. O co chodzi? Zabrakło na płycie najlepszego muzycznego momentu z całego filmu, takiego w którym sama muzyka wywołuje gęsią skórkę, chodzi tu mianowicie o muzykę, która słyszymy gdy jeźdźcy Rohanu uderzają na armię Saurona pod Minas Tirith. Powrót Króla jako film w wersji kinowej był dla mnie wybrakowany i nigdy nie miałem ochoty do tej wersji wracać, podobnie ma się sprawa z podstawową wersją jego soundtracku. Gdyby nie ten jeden mankament, pewnie postawiłbym na półce wszystkie trzy części w wersji podstawowej i jakoś szczególnie nie płakał nad tym, że Complete Recordings ze swoimi chorymi cenami znajdują się poza moim zasięgiem.

No cóż... Mam na półce podstawowy score do Drużyny. I tyle. Powrotu Króla w takiej postaci nie chcę kupować, a głupio mieć dwie części i
nie mieć trzeciej więc zostałem przy samej części pierwszej.

Recenzje wydań podstawowych:

http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/lord_fotr.html
http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/lord_ttt.html
http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/lord_rotk.html

Complete Recordings to pełne wersje soundtracków z Władcy Pierścieni, zawierają po trzy płyty (ROTK nawet cztery) CD + bodajże DVD z muzyką w 5.1. I są out of print a na ebayu osiągają absurdalne ceny. Mimo całego mojego uwielbienia dla tej muzyki - są jednak granice Tongue

Recenzje Complete Recordings:

http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/lotr_complete.html
http://film.org.pl/soundtrack/tekst/recenzje/lotr_ttt_complete.html
http://www.filmmusic.pl/index.php?act=recki&id=809

A co do Hobbita...

[Obrazek: The_Hobbit_1_CD_Cover.jpg]

Gdy w 2012 zasiadłem w kinowym fotelu, by wrócić do Śródziemia po blisko 9-letniej przerwie, a po chwili przywitały mnie znajome dźwięki, poczułem się jak w domu. Gdy jeszcze dodać do tego znakomity nowy motyw przewodni, wiedziałem, że będę musiał tę muzykę szybko postawić na półce. I tak też się stało, choć może nie tak szybko, jak się spodziewałem. Mając wybór między dwoma wydaniami, z których jedno było nieco obszerniejsze, ale w tym konkretnym momencie przeszło dwa razy droższe, zdecydowałem się jednak na wydanie podstawowe (też dwupłytowe) i w sumie nie żałuję, szczególnie, że potem dowiedziałem się, że na Special Edition brakuje jednego z kawałków zawierających wcześniej wspomniany motyw (Misty Mountains Theme), na którym oparto też piosenkę z napisów końcowych. Na soundtracku tego motywu nie jest tak dużo, jak było go w filmie, może ma z tym coś wspólnego fakt, że motyw nie jest autorstwa Shore'a?

W przypadku trylogii Hobbita dostepne w sprzedaży wersje rozszerzone nie są odpowiednikiem Complete Recordings, są tylko nieznacznie wydłużone w stosunku do wersji standardowych, co jest jak dla mnie dośc bezsensownym zagraniem. Skoro podstawowe wydanie i tak jest dwupłytowe, to można było zmieścić na nim także to, co znajduje się w edycji rozszerzonej, a skoro tego nei zrobiono to można było jednak ograniczyc je do jednej płyty stanowiącej swoisty "best of" z danego score'a. A tak mamy w sumie dwa podobne do siebie wydania, z których żadne ani nie jest kompletne, anie nie stanowi "esencji" danej partytury. Dziwna zagrywka.

Jeszcze dziwniejszą zagrywką jest jednak to, co się stało z motywem przewodnim pierwszego Hobbita w kolejnych częściach. Po prostu zniknął. Ani w DoS ani w BoTFA nie ma po nim śladu, a co gorsza, w jego miejsce nie pojawiło się nic choćby w połowie tak charakterystycznego. Po wyjściu z kina z 2 i 3 części nic z muzyki nie zostało mi w głowie (no dobra, DOS ma przynajmniej "I See Fire", które akurat bardzo lubię). Nigdy też nie miałem specjalnie ochoty, by postawić na półce score z obu tych filmów, więc podobnie jak w przypadku "Władcy" poprzestałem na częsci pierwszej i na chwilę obecną tyle mi wystarczy.

Recenzje:
http://muzykafilmowa.pl/recenzja,710,hobbit-the-an-unexpected-journey-%E2%80%93-special-edition.html
http://muzykafilmowa.pl/recenzja,879,hobbit-the-the-desolation-of-smaug-%E2%80%93-special-edition.html
http://muzykafilmowa.pl/recenzja,1096,hobbit-the-the-battle-of-five-armies-%E2%80%93-special-edition.html

Ciekawe czemu kolory okładek soundtracków nie odpowiadają kolorom okładek poszczególnych filmów?


Recenzje filmów, soundtracków, książek i komiksów na Filmożercach
Przykurzona pisanina- SF / Fantasy / Wiedźmin itp.


Odpowiedz
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Wyślij ten wątek znajomemu
Online Filmozercy.com
To jest reklama
Liczba postów: Spora
Reputacja: Najwyższa
Ta reklama nie jest widoczna dla zalogowanych użytkowników.


Reklama

Wiadomości w tym wątku
Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Gieferg - 16-11-2016, 20:56
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - legolas91 - 16-11-2016, 21:52
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Mister Tadeo - 16-11-2016, 22:49
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Verrax - 16-11-2016, 23:22
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Gieferg - 17-11-2016, 06:19
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - GOLUMN - 17-11-2016, 06:27
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Verrax - 17-11-2016, 15:49
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Gieferg - 17-01-2017, 19:49
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - whiteHussar - 18-01-2017, 22:05
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Gieferg - 23-01-2017, 18:54
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - whiteHussar - 24-01-2017, 10:26
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Gieferg - 24-01-2017, 11:25
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Verrax - 17-02-2018, 15:32
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Gieferg - 17-02-2018, 22:23
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - meaner - 17-02-2018, 23:05
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - vandel - 18-02-2018, 00:14
RE: Hobbit & Lord of The Rings (Howard Shore) - Mister Tadeo - 07-05-2025, 15:13




Użytkownicy przeglądający ten wątek:   1 gości

  •  Wróć do góry
  •  Kontakt
  •   Tanie filmy, okazje, przeceny, społeczność filmowa - Filmozercy.com | Forum
  •  Wersja bez grafiki
© Rush Crafted with ❤ by iAndrew
Polskie tłumaczenie © 2007-2025 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2025 MyBB Group.
Tryb normalny
Tryb drzewa
Pokaż wersję do druku
Subskrybuj ten wątek
Dodaj ankietę do wątku
Wyślij ten wątek znajomemu