26-11-2016, 13:55
Masz stuprocentową rację co do Hopkinsa. Ja na nowo odkryłam w nim doktora Lectera, gdy w ostatnim odcniku wykładał Theresie prawdę o tym, kto tu jest Panem i Władcą. Trzeba też uczciwie przyznać, że Jeffrey Wright w roli Bernarda, też jest niesamowity. W scenie, gdy ujawnia się jako host, mówiąc znamienne „Z niczym mi się to nie kojarzy", a później błąka się gdzieś między wrażliwym Bernardem, a mordercą, jest fenomenalny. Ten aktor zdecydowanie wypłynie na tym serialu. Zresztą nie tylko on.
Ten, który walczy z potworami powinien zadbać, by sam nie stał się potworem. Gdy długo spoglądamy w otchłań, otchłań spogląda również w nas.
