Eh, no i mamy kolejną próbę rozpoczęcia "Universal Monsters Universe". Z tego co wiem to początkowo taką funkcję miał pełnić Dracula Untold, no ale wyszła lekka kupa - to i studio przestało to uznawać jako pierwszy film z serii, a na jego miejsce wlazła sobie Mumia. Wygląda to trochę ciekawej od przygód gacka z Transylwanii (o to nie było trudno), ale też niestety nie zapowiada się na nic wybitnego. Ciekawi mnie tylko jaką fabułę sobie tutaj wymyślili, bo zapowiada się na straszne dziwactwo - a prócz tego Russel Crowe grający postać Dr. Jekylla (która ma być łącznikiem z kolejnymi filmami z serii), sceny z Tomem Cruisem rodem wyjęte z kolejnego M:I. albo kosmiczne sarkofagi. 
Swoją drogą, plany względem tej potwornej franczyzy to Universal ma całkiem spore - zaplanowali sobie już line-up w postaci ośmiu filmów na najbliższe lata, pozatrudniali dosyć drogich aktorów (na przyszłe filmy m.in Johnny Depp i Javier Bardem w głównych rolach)... ciekawi mnie ile z tego wszystkiego faktycznie dojdzie do skutku. Raczej sporo zależy od tego jak przyjmie się Mumia - ja obstawiam klapę, no ale może się zdziwię.

Swoją drogą, plany względem tej potwornej franczyzy to Universal ma całkiem spore - zaplanowali sobie już line-up w postaci ośmiu filmów na najbliższe lata, pozatrudniali dosyć drogich aktorów (na przyszłe filmy m.in Johnny Depp i Javier Bardem w głównych rolach)... ciekawi mnie ile z tego wszystkiego faktycznie dojdzie do skutku. Raczej sporo zależy od tego jak przyjmie się Mumia - ja obstawiam klapę, no ale może się zdziwię.
