10-05-2017, 19:05
(08-05-2017, 17:46)Mateusz napisał(a): Tam była w ogóle jakaś fabuła? Pamiętam jak przez mgłę ciągłe skakanie po wątkach.Była fabuła i film był dość ciekawy, jednak jak większość tego kina jest jak dla mnie nie potrzebna, służy głównie do rozdrapywania starych ran i nastawiania się wrogo jednych ludzi z jednego kraju do drugiego (wolę pod tym względem książki). Ile ja się nasłuchałem komentarzy pod kątem Rosjan czy Niemców po tego typu filmach i wrogości wobec nich to już nie wspomnę (jedni i drudzy zapominają , że to nie zwykły szarak rozpętuje wojnę). Co do samego filmu o Katyniu to czego się spodziewałeś ? Sielanki i pikniku? Niektórzy twierdzą, że esencją filmu jest ostatnie 10 minut, jak dla mnie mogli to skrócić i pokazać w mniej drastyczny sposób.
Jeśli piszesz o skakaniu po wątkach to co powiesz o super hero, o których się tyle rozpisujecie? Przecież tam w 2h upychają tony komiksów.
