No, nie powiem. Sporo wydań DVD to prawdziwe casuszka. Brawo Ty! Do dziś niekiedy kupuję filmy w takim formacie, bo nie wszystkie interesujące mnie tytuły wychodzą na BD.
Czy masz na DVD „The phantom of the opera”? Na fotkach zauważyłem tylko plakat. Ja kupiłem ten horror na BD. Dość obszerny fragment filmu został skręcony w kolorze, a to zostało uwzględnione na moim krążku. Czy w DVD także?
Na marginesie. Interesują mnie początki kina barwnego. Z tego powodu posiadam w kolekcji BD „Czarnego pirata” z roku 1926.
Dostrzegłem u Ciebie „Fantazję 2000”. Wspomnę tylko, że pierwowzór, czyli „Fantazja” 1940 została uznana za pierwszy w świecie film z dźwiękiem stereo. Historia audio to jakby mój drugi konik.
Gratuluję „Kagemushy”. Dodam tylko, że film ten został też wydany na BD w wersji PL. „Pancernik Potiomkin” również (lecz oczywiście bez PL
). Oba tytuły goszczą na mojej półce.
Kryst, jak przedstawia się sprawa jakości obrazu „Miecza zagłady” na DVD?
P.S.
Gieferg napisał:
„Mylisz pojęcia. Ziarnisty obraz to możesz mieć na blu-ray, nie na słabej jakości DVD - tu może być najwyżej niewyraźny/nieostry albo z pikselozą”.
Dla pewności. W porządnie wydanych filmach na DVD także bywa ziarno. W tej chwili nie przytoczę tytułów, bo widziałem tego naprawdę sporo.
Czy masz na DVD „The phantom of the opera”? Na fotkach zauważyłem tylko plakat. Ja kupiłem ten horror na BD. Dość obszerny fragment filmu został skręcony w kolorze, a to zostało uwzględnione na moim krążku. Czy w DVD także?
Na marginesie. Interesują mnie początki kina barwnego. Z tego powodu posiadam w kolekcji BD „Czarnego pirata” z roku 1926.
Dostrzegłem u Ciebie „Fantazję 2000”. Wspomnę tylko, że pierwowzór, czyli „Fantazja” 1940 została uznana za pierwszy w świecie film z dźwiękiem stereo. Historia audio to jakby mój drugi konik.
Gratuluję „Kagemushy”. Dodam tylko, że film ten został też wydany na BD w wersji PL. „Pancernik Potiomkin” również (lecz oczywiście bez PL
). Oba tytuły goszczą na mojej półce.Kryst, jak przedstawia się sprawa jakości obrazu „Miecza zagłady” na DVD?
P.S.
Gieferg napisał:
„Mylisz pojęcia. Ziarnisty obraz to możesz mieć na blu-ray, nie na słabej jakości DVD - tu może być najwyżej niewyraźny/nieostry albo z pikselozą”.
Dla pewności. W porządnie wydanych filmach na DVD także bywa ziarno. W tej chwili nie przytoczę tytułów, bo widziałem tego naprawdę sporo.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
