Na chwilę obecną jestem do tej nowej edycji zrażony do tego stopnia, że zaczynam rozważać zakup tej starej. Wyjdzie trochę drożej, ale opakowanie ładniejsze, dźwięk chyba lepszy, jak z obrazem trudno powiedzieć, ale tragedii w tym starym nie było, a jak mi ktoś mówi o "delikatniejszym ziarnie" to zaczynam być podejrzliwy.
|
Ogniem i mieczem / Potop / Pan Wołodyjowski
|
| Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości |
