Cytat:No proszę! Czy kolega jest zadowolony z zakupu DVD?
O ile dobrze pamiętam... Gdy wyjaśniłem na forum Kino Polska kwestie związane z otwarciem kadru w serialu (bo określone sceny w kinie obejrzeliśmy z OAR 2.35:1), to użytkownik o nicku Gieferg wyraził nieukontentowanie z takiego AR. Wink Jeśli coś pokręciłem – sorry!
Trudno powiedzieć, że jestem zadowolony. W tym wypadku to po prostu mniejsze zło. Jak mam już oglądać w marnej jakości SD (a blu-ray Ogniem i Mieczem to także SD) i telewizyjnym AR (z którego NIGDY nie jestem zadowolony w przypadku gdy film był w kinach w 2.40:1) to niech to chociaż będzie dłuższa, kompletna wersja. Na chwilę obecną nie ma lepszego wydania. Jak kiedyś będzie to też kupię.
Cytat:Na marginesie. Warto będzie (po seansie) podyskutować o jakości „Pana Wołodyjowskiego”. W mojej ocenie to najlepiej wydana przez Studio Blu część „Trylogii”. Może zdążę z zakupami do świąt. Czy wiesz jaki sklep oferuje najlepszą cenę?
Zdaje się, że jest tylko jedna cena za jaką można to dostać (49,99).
A o jakości tych nowych wydań nie podyskutuję, bo ich nie kupię. Za to w przypadku wydań DMMS to wygląd obu filmów mi się podoba, z tym że Potop oglądam na trybie "podkręconym" bo wyrazistsze kolory i podbity kontrast jakoś bardziej mi w tym przypadku odpowiadają, natomiast Wołodyjowski jest "podkręcony" już na płycie więc oglądam na standardowych ustawieniach. Do tego ma bardzo mocne ziarno, z którym widać, że nie próbowano walczyć (mówię o wydaniu DMMS), co prawda nie zawsze mu to służy, ale są ujęcia, które wyglądają rewelacyjnie.
Do końca tygodnia zapewne zaliczę seanse obu filmów.
Cytat:Tego miałem na myśli. Komplet w książce wyglądałby jednak ładnie na półceSorry, nie kupuję do niczego mi niepotrzebnych filmów "bo by ładnie wyglądały na półce".
