14-12-2017, 21:08
(14-12-2017, 16:17)Gieferg napisał(a): W 24 fps byłby o jakieś 11-12 minut dłuższy, ale na pewno nie dobiłby do 315 minut.
Wołodyjowski trwa 2h28m32s z tym, że chyba nie jest podzielony na części jak to było w TV więc skrócił się o jedną "czołówkę".
Que? Tylko Potop jest w dwóch częściach, nie wiem czy coś się ostatnio zmieniło w telewizji, ale jak oglądałem w dzieciństwie i gdy tata nagrał na kasetę, to zawsze puszczali go jako cały film.
A wracając do kolorystyki - właśnie za to lubiłem polskie klasyki, były dość wyblakłe co nadawało im fajnego charakteru, bo w końcu opowiadały o dawnych czasach. Jak porównywałem to ze starym Hannibalem, itp. Yyyy, zdecydowanie wolałem żeby nie przesadzali z kolorem. Ale Wołodyjowski z w tak barwnej wersji akurat bardzo mi się podoba.
