29-12-2017, 15:10
(29-12-2017, 14:42)Gieferg napisał(a): Zniekształcenia z brzegów kadru dużo bardziej odczuwałem w "Krzyżakach".
Warto dodać, że w procesie rekonstrukcji wspomniane zniekształcenia są korygowane (prostowanie linii). Raz wychodzi to lepiej, raz gorzej.
Moja nota 9 / 10 jest nieco na wyrost. Taką przyznałem jakiś czas temu i nie chciałem tego zmieniać. Do dnia dzisiejszego zebrałem sporo rekonstrukcji wydanych na DVD, zatem mam szersze spojrzenie na sprawę. Biorąc pod uwagę inne punkty odniesienia to „Ogniem i mieczem” nie postrzegam już tak różowo jak kiedyś.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
