19-09-2014, 00:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-09-2014, 00:02 przez Szczepan600.)
Zważywszy, iż tak średnio się znamy i tak byś o tej znajomości nikomu nie wspomniał :-D.
Co do samego filmu (tyle co widziałem, zaznaczam) wydaje mi się, że znudził mnie z tej samej przyczyny co Raid. Po prostu filmy jak gry komputerowe, poziom po poziomie (tutaj mega-bloku) chyba już mnie nie bawią. Nawet w czystej akcji trzeba czegoś ciut więcej (bo lubię akcję, strzelaniny itp.).
Jednak dopowiem, że mnie nie rozczarował... bo jakoś nie czułem to materiału na super film :-D. Plus początek starego Dreda bardziej mi się podobał. Sly krzyczący, że jest prawem jakoś wydawał mi się lepszym wejściem postaci (chociaż nie jestem wielkim fanem filmu dodam). Tak czy inaczej to nie moje kino (a raczej przepis na kino akcji)... ale jeśli chodzi o komiksowe adaptacje - Watchmen to zdecydowanie arcydzieło :-D. Z tym, że tutaj się chyba zgadzamy więc nie będzie dyskusji.
Co do samego filmu (tyle co widziałem, zaznaczam) wydaje mi się, że znudził mnie z tej samej przyczyny co Raid. Po prostu filmy jak gry komputerowe, poziom po poziomie (tutaj mega-bloku) chyba już mnie nie bawią. Nawet w czystej akcji trzeba czegoś ciut więcej (bo lubię akcję, strzelaniny itp.).
Jednak dopowiem, że mnie nie rozczarował... bo jakoś nie czułem to materiału na super film :-D. Plus początek starego Dreda bardziej mi się podobał. Sly krzyczący, że jest prawem jakoś wydawał mi się lepszym wejściem postaci (chociaż nie jestem wielkim fanem filmu dodam). Tak czy inaczej to nie moje kino (a raczej przepis na kino akcji)... ale jeśli chodzi o komiksowe adaptacje - Watchmen to zdecydowanie arcydzieło :-D. Z tym, że tutaj się chyba zgadzamy więc nie będzie dyskusji.
