Pisząc bardzo przystępnie dodam, że powyższe dwa wydania BD stanowią konwersję z SD (upscaling). Najlepszym na świecie wydaniem „Ogniem i mieczem” jest przywołana tu edycja DVD. Rekonstrukcja obrazu zrobiła swoje.
Gwoli pewnej rzetelności dodam, że płyta BD trzyma w ryzach krawędzie konturów, które podczas projekcji DVD (na dużym ekranie) mogą być zauważalne jako postrzępione. Ale szajs, to szajs.
EDIT:
Zapomniałem dodać, że w oczach forumowiczów i moich gości kina domowego serial zyskuje w relacji do wersji kinowej.
Gwoli pewnej rzetelności dodam, że płyta BD trzyma w ryzach krawędzie konturów, które podczas projekcji DVD (na dużym ekranie) mogą być zauważalne jako postrzępione. Ale szajs, to szajs.
EDIT:
Zapomniałem dodać, że w oczach forumowiczów i moich gości kina domowego serial zyskuje w relacji do wersji kinowej.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
