(12-04-2018, 07:32)wolfman napisał(a): Nie pytam generalnie ile zapłaciłeś, tylko rozmawiam o cenie oficjalnej ówcześnie i wartości znikomej obecnie.
Fakt, ale od tego ile zapłaciłem, zależy ile straciłem, a o tym tu rozmawiamy. Pamiętam inne kwoty niż Ty. W końcu sam kupowałem i pamiętam kiedy. Nie widzę sensu do dalszej rozmowy na ten temat (chodzi o sama cenę), bo mówimy o wydarzeniach które miały miejsce ponad 15 lat temu. Równie dobrze obaj możemy się mylić.
To co chciałem powiedzieć, to fakt, że:
1. Płaciłeś nie tylko za figurkę, ale i za film, więc nawet jeśli przyjmiemy Twoje ceny za te właściwe to po odjęciu kosztów same digipacka z filmem kupowanego osobno, to koszt figurki to około 200zł, a to już normalka za tej wielkości figurkę i od tego producenta, w tamtym czasie. Dzisiaj podobnej skali figurki od Sideshow Collectibles są dużo droższe. Przykładowo:
http://www.aliensgroup.pl/60897,lord-of-the-rings-moria-orc-statue.html
http://www.aliensgroup.pl/9590,the-hobbit-the-desolation-of-smaug-the-king.html
BTW, wygląda na to, że Sideshow Collectibles wydzieliło sobie markę tylko na Władcę pierścieni, no ale ceny te same co kiedyś.
2. Nie do końca zgadzam się z Twoim stwierdzeniem:
(11-04-2018, 13:29)wolfman napisał(a): Dziś są nic nie warte.
tym bardziej , że kilka postów dalej piszesz:
(11-04-2018, 16:16)wolfman napisał(a): teraz po 100-130 zł można je wyrwać, a to już fraszka
Czyli mamy spadek ceny z około 200 do około 100. Poza tym nie kupowałem tego po to, żeby "trzymało wartość". W takim celu to można np. złoto kupić. To kupuje się żeby ładnie wyglądało. Nie kupuje wydań kolekcjonerskich po to, żeby je odsprzedawać z zyskiem. Tak je te o których rozmawiamy obiektywnie straciły na wartości (dyskutować można ile, ale jak wspomniałem są realnie więcej warte niż "nic"), dzisiejsze kolekcjonerki z blu-ray czy UHD za 15 lat też swoje stracą. Nie widzę wiec wyższości kolekcjonerki z DVD nad dzisiejszą kolekcjonerką z blu-ray, a mam wrażenie, że to chciałeś przekazać. Nawet jeżeli jest ich więcej niż kiedyś tych z DVD i też mają figurki, to za te 15 lat czeka je ten sam los. Nie widzę wiec różnicy pomiędzy wydaniem dużej kwoty 15 lat temu i trzymaniem tego co się kupiło do dzisiaj, a kupieniem fajnej kolekcjonerki dziś i trzymaniem je przez następne lata.
Nie jest moja intencją wchodzić w spór z Tobą, bo to by było po prostu niepoważne. Mamy różnice zdań, ale w sumie o to chodzi. Wspominam o tym, ponieważ zauważyłem, że niektórzy forumowicze tutaj reagują dość gwałtownie, jak ktoś ośmiela się mieć inne zdanie od nich. Co złego to nie ja. Nie chcę też zaśmiecać wątku Koledze matwiko. Zawsze możemy pogadać na PW. Temat w sumie ciekawy, jak to jest realnie z cenami wypasionych wydań z figurkami czy artbookami, a kupieniem zwykłego wydania i dokupieniem sobie artbooka czy figurki osobno, czy też w innym czasie. Sam to ostatnio sprawdzałem, doszedłem do bardzo ciekawych wniosków i w efekcie zmieniłem swoje preferencje zakupowe.
