(12-04-2018, 13:10)wolfman napisał(a): Figurkowe edycje to koszt ok 400 zł. Tyle zdzierali po premierze, bo tak kupiłem Dwie wieże. Gollum się nie wyprzedał jak jedyneczka z figurkami. Więc Minas Tirith kupiłem już w przecenie za 279 złoty, a ceny pamiętam bo posiadam rachunki w domu. Przeglądałem stare rachunki nie dawno.
Spoko, czyli się wyjaśniło. Ja Dwie Wieże mam na bank z przeceny, bo to było dużo taniej niż Twoje 400zł. Nakład był dużo większy niż Drużyny. Kupiłem jakoś w okolicach wakacji. Za Minas Tirith dałem 270, czyli tyle co Ty i to też nie było na premierę. Tutaj faktycznie pierwotna cena mogła być wyższa. Obsługa MM nie powiedziała mi nic, że to niby promocyjna cena, a swoja drogą też nie pytałem.
(12-04-2018, 13:10)wolfman napisał(a): Pamiętam tą edycje doskonale bo oferowała znakomitą jakość obrazu i dźwięku, tylko tam był dts z tego co pamiętam
Ba, tam film był rozdzielony na dwie dwuwarstwowe DVD, więc transfer utrzymywał się na bardzo wysokim poziomie. DTS faktycznie był i to nawet w wersji ES, czyli takie niby 6.1.
(12-04-2018, 13:10)wolfman napisał(a): wydania filmowe z figurkami to chłam i nie porównywałbym do nich figurek sprzedawanych oddzielnie, bo są inaczej wykonane i często limitowane mają nakłady
Patrząc ogólnie na rynek to masz rację. Rekord tandety bije chyba "czaszka" do wydania Terminator Genisys. W miarę ładna była jeszcze "czaszka" obcego do wydania Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki, ale tam dodawali ją do zwykłego wydania DVD (u nas) lub blu-ray, więc jako całość było to raczej słabe. Co do ceny to pewności nie mam, ale pewnie coś koło 200.
Ceny figurek kupionych osobno, to już różnie, zależy od producenta. Na dzien dzisiejszy te np. z neca toys to w okolicach 150, Kotobukiya od w 250 wzwyż dla serii ARTFX+.
(12-04-2018, 13:10)wolfman napisał(a): Osobiście przerzuciłem się na steele, są tańsze i łatwo je odsprzedać mało tracąc.
Ja też już nie pamiętam kiedy kupiłem takie wydanie (to co mam, daawno kupione i trzymam, bo teraz nie widzę sensu sprzedawać). Jak wybierać kolekcjonerskie dzisiaj to faktycznie najlepiej steelbook. No i może czasem jakiś digipack, ale pod warunkiem, że cena rozsądna.
(12-04-2018, 13:10)wolfman napisał(a): Zamiast pisać na pw prościej by admin to przerzucił do Władcy pierścionków. Może ktoś dorzuci swoje pięć groszy.Dobry pomysł. Jestem za.
