Blu ray w Polsce

[Mateusz]

Obawiam się, że w przypadku jeszcze mniejszej sprzedaży dystrybutorzy wybraliby ogłoszenie upadku, a nie obniżkę cen. Pokazuje to wyraźnie kilka upadłych już kiedyś wydawnictw. Ewentualnie mielibyśmy do czynienia z wyprzedażą nakładu po zaniżonych cenach, ale nie po to, żeby ratować biznes, a żeby pozbyć się towaru. Niestety poziom sprzedaży w Polsce oscyluje na tak niskim poziomie, że ceny muszą być wysokie, żeby w ogóle opłacało się te filmy wydawać. Niestety, ale ostre zjechanie z ceny nie przełoży się nagle na analogiczny wzrost sprzedanych egzemplarzy. Nie, żebym jakoś negował taką postawę, ale czekanie na promocje też robi swoje. Wtedy wydania schodzą już praktycznie po kosztach, a na premierę mało kto kupuje. Jeśli natomiast ktoś narzeka na brak jakiegoś tytułu na Blu-ray, to zawsze można pomyśleć o czymś w rodzaju crowdfundingu. To może łatwo pokazać, z jakim zainteresowaniem mamy w ogóle do czynienia.