(04-07-2018, 16:49)MarianPaz napisał(a): Langa, Murnaua, Dreyera, Eisensteina, Antonioniego, Viscontiego, Ozu, Bressona, Bunuela, Angelopoulosa i wielu innych też?Od każdego coś widziałem, lub próbowałem oglądać. Nie wszystko u mnie przeszło próbę czasu, a kolekcjonować ich nie mam zwyczajnie ochoty. Jeden seans w życiu mi wystarczy.
(04-07-2018, 18:46)wolfman napisał(a): Oczywiście, że próbował. Częśc pierwsza to rasowe kino sensacyjne z samochodami w tle.Nie wiem co próbował, łamać prawa fizyki? Wszystkie to gatunek akcja, żaden nie był z gatunku dramat czy kino wojenne.
