Oficjalne stanowisko - nie zapłacę za SD jeśli film wydano lub jest dostępny w HD np w TV (dlatego argument że DVD jest taniej jest dla mnie o kant tyłka potłuc) i tak samo jak przymierzam ubrania przed zakupem, tak i filmy (wyłączając te które chcę zobaczyć w kinie) kupuję PO obejrzeniu, chyba że się trafi jakaś naprawdę dobra okazja, jak np 20 zeta za Taken 2 na blu-ray.
I tyle.
I tyle.
