27-08-2018, 12:48
Pierwsza trylogia super, majstersztyk również jeśli idzie o dobór aktorów. Kolejna już obniżyła loty, a dna sięgnęły moim zdaniem filmy o Wolverine (zwłaszcza ostatni, "Logan"). "Deadpoola" w ogóle do tego nie zaliczam, pierwsza część beznadziejna, drugą obejrzę z kronikarskiego obowiązku, ale spodziewam się, że również będę chciał o tym filmie zapomnieć. No ale ja nie znoszę Deadpoola jako postaci komiksowej, zatem zapewne to wpływa na mój osąd
Najbardziej natomiast bulwersuje mnie zmiana odtwórczyni roli Jean Grey z pięknej i genialnej Famke Janssen na tę brzydulę Sansę Stark :/ Gdzieś tam czytałem, że Famke Janssen wypowiadała się przy tej okazji krytycznie o dyskryminacji dojrzałych kobiet w Hollywood. Podchodzę do tego z dystansem, ale i kompletnie bez zrozumienia dla decyzji. Famke Janssen >>> nowa Jean Grey.
Najbardziej natomiast bulwersuje mnie zmiana odtwórczyni roli Jean Grey z pięknej i genialnej Famke Janssen na tę brzydulę Sansę Stark :/ Gdzieś tam czytałem, że Famke Janssen wypowiadała się przy tej okazji krytycznie o dyskryminacji dojrzałych kobiet w Hollywood. Podchodzę do tego z dystansem, ale i kompletnie bez zrozumienia dla decyzji. Famke Janssen >>> nowa Jean Grey.
