31-12-2018, 16:00
(29-12-2018, 19:23)Remek napisał(a): Czy posiada ktoś to nowsze wydanie "Pana Wołodyjowskiego"...
Romek, wyjątkowo świadomie zdecydowałem się na zakup „Pana Wołodyjowskiego” od Studio Blu. Zrzuty analizowałem dość dokładnie.
(30-03-2018, 21:39)Daras napisał(a): Z opisów wnioskuję, że najlepiej wydany jakościow „Potop” to Redivivus od DMMS. No i te 24 klatki / sek.
Po dłuższych analizach zdecydowałem się na kupno „Wołodyjowskiego” od Studio Blu. Jakoś przeboleję usuwanie przeplotu. Zresztą taki sam problem miałbym z płytą od DMMS.
Wspomniany film „poraża” ziarnem, a tendencja do jego „wyżerania” przez koder Blu jest mi w tym przypadku na rękę. Nie wiem jak obraz zachowa się w ruchu, ale zrzuty ukazały „kaszkę” akceptowalną (i po mojej myśli).
Alleluja!![]()
Owszem, w wątku o wydaniach TORu nie pozostawiliśmy suchej nitki na wspomnianej firmie, jednak nie wszystko zostało zniszczone do cna. Ostatnio kupiłem np. „300 mil do nieba” (1989).
Dziś mamy domową premierę filmu o małym rycerzu na BD, zatem za jakiś czas być może potwierdzę pozytywną opinię. Tymczasem tu masz moją recenzję edycji DVD.
Cytat:
Wierzcie rycerze, na nic pancerze!
Na nic się tarcze zdały!
Przez stal, żelazo w cerce się wrażą
Kupida ostre strzały!
Słowo o „Panu Wołodyjowski” wydanym przez TVP na DVD
Film obejrzałem na dużym ekranie - rekonstrukcję oceniłem dość wysoko. Obraz jest oczywiście anamorficzny (natywny), dźwięk mono 1.0 (także oryginalny).
(...)
Całość:
http://forum.filmozercy.com/watek-ogniem-i-mieczem-potop-pan-wolodyjowski?page=22
I jeszcze coś. Z czystym sumieniem polecam „Potop Redivivus”. Jakościowo nie znajdziesz nic lepszego.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
