11-02-2019, 11:40
Widzę w wątku cisza, a tymczasem pokazy przedpremierowe już były, min w sieci cinemacity.
Film, wbrew temu co o nim piszą od dawna na podstawie wnikliwej analizy zwiastunów, jest dobry. Broni się pod względem fabularnym, jak i wizualnym. Dziwi mnie za to wyjątkowo słaba promocja w mediach (jak na tak kosztowny projekt).
Na plus zdecydowania sama historia. Mangi nie znałem, więc nie miałem co filmu żadnych oczekiwań. Nareszcie fajny film, który nie jest przedstawicielem szeroko rozumianego kina superbohaterskiego. Historia w sumie prosta, trochę o zagubionej nastolatce, trochę o cyborgu który próbuje być "ludzki" w świecie, w którym pojęcie człowieczeństwa zostało nieco zapomniane. Widać nawiązania do Ghost in The Shell. Wszystko jest opowiedziane bez nadęcia. Miło było oglądać film, w którym nie padają co chwila z ust bohaterów komunały o ratowniu świata itp... Sporo dobrego, nienachalnego humoru. Dobra "rola" Rosy Salazar i Christopha Waltza. Rozczarował za to Mahershala Ali. Wizualnie jest bardzo dobrze. Performance-capture postaci Ality wygląda świetnie. Bardzo przyzwoita muzyka, która praktycznie ani na chwilę nie cichnie.
Na minus montaż. Miałem wrażenie, że zwłaszcza na początku filmu, trochę było powycinane. Przeszłość doktora Ido, jego relacja Chiren zasługiwała zdecydowanie na więcej czasu. Film trwa ledwie 2 godzinki, więc jest szansa, że będzie jakaś rozszerzona wersja na BD.
Film, wbrew temu co o nim piszą od dawna na podstawie wnikliwej analizy zwiastunów, jest dobry. Broni się pod względem fabularnym, jak i wizualnym. Dziwi mnie za to wyjątkowo słaba promocja w mediach (jak na tak kosztowny projekt).
Na plus zdecydowania sama historia. Mangi nie znałem, więc nie miałem co filmu żadnych oczekiwań. Nareszcie fajny film, który nie jest przedstawicielem szeroko rozumianego kina superbohaterskiego. Historia w sumie prosta, trochę o zagubionej nastolatce, trochę o cyborgu który próbuje być "ludzki" w świecie, w którym pojęcie człowieczeństwa zostało nieco zapomniane. Widać nawiązania do Ghost in The Shell. Wszystko jest opowiedziane bez nadęcia. Miło było oglądać film, w którym nie padają co chwila z ust bohaterów komunały o ratowniu świata itp... Sporo dobrego, nienachalnego humoru. Dobra "rola" Rosy Salazar i Christopha Waltza. Rozczarował za to Mahershala Ali. Wizualnie jest bardzo dobrze. Performance-capture postaci Ality wygląda świetnie. Bardzo przyzwoita muzyka, która praktycznie ani na chwilę nie cichnie.
Na minus montaż. Miałem wrażenie, że zwłaszcza na początku filmu, trochę było powycinane. Przeszłość doktora Ido, jego relacja Chiren zasługiwała zdecydowanie na więcej czasu. Film trwa ledwie 2 godzinki, więc jest szansa, że będzie jakaś rozszerzona wersja na BD.
niespotykanie spokojny człowiek
