13-03-2019, 23:10
Na pewne będę chciał pokazać dziecku jak pięknym światem jest świat sztuki filmowej, a jako, że trochę się na kinie czy muzyce znam będzie miała łatwiej ode mnie, bo u mnie w domu zawsze uważano to za głupie rozrywki, z których się wyrasta
I trochę byłem zdany sam na siebie w tej materii.
Po drugie ciekawi mnie co będzie ją fascynowało na kolejnych etapach dorastania, bo mimo, że ma trochę ponad dwa lata, to póki co sama sobie wybiera fascynacje i jak to mówią nie ma wstydu. A sam jestem pod wrażeniem przykładowo pozycji z MiniMini. Taki Kot Prot jest fantastyczny, , a to, że Mała lubi tam najbardziej nieporadnego królika Binga, który stara się zrozumieć otaczający go świat też jest super. Bo to mądra bajka. I trochę dzięki niej wkręciłem się w Puchatka, w świat absurdu, komizmu i rozczulającego słodkiego conieco. Fantastyczna postac Pana Sowy i Sznuk jako narrator. Ogólnie bajki z tej serii ogląda od deski do deski, a w domu dominuja nasze wspólne śpiewy o Bendezarze, Miodku i bimbambom
Na pewno będę jej podpowiadał, ale w żadnym przypadku nie będę próbował robić z niej - o zgrozo - swojej kopii. Niech buduje swoją tożsamość. Bardziej ciekawi mnie jej odbiór i ewentualne dyskusje, gdy będzie starsza, sztuki/o sztuce
I trochę byłem zdany sam na siebie w tej materii.Po drugie ciekawi mnie co będzie ją fascynowało na kolejnych etapach dorastania, bo mimo, że ma trochę ponad dwa lata, to póki co sama sobie wybiera fascynacje i jak to mówią nie ma wstydu. A sam jestem pod wrażeniem przykładowo pozycji z MiniMini. Taki Kot Prot jest fantastyczny, , a to, że Mała lubi tam najbardziej nieporadnego królika Binga, który stara się zrozumieć otaczający go świat też jest super. Bo to mądra bajka. I trochę dzięki niej wkręciłem się w Puchatka, w świat absurdu, komizmu i rozczulającego słodkiego conieco. Fantastyczna postac Pana Sowy i Sznuk jako narrator. Ogólnie bajki z tej serii ogląda od deski do deski, a w domu dominuja nasze wspólne śpiewy o Bendezarze, Miodku i bimbambom
Na pewno będę jej podpowiadał, ale w żadnym przypadku nie będę próbował robić z niej - o zgrozo - swojej kopii. Niech buduje swoją tożsamość. Bardziej ciekawi mnie jej odbiór i ewentualne dyskusje, gdy będzie starsza, sztuki/o sztuce
