06-02-2015, 17:03
1/3 kolekcji jeszcze nie widziałem. Kupuje często w ciemno kierowany nazwiskiem reżysera, tematyką czy opiniami znajomych na filmwebie. Z kolekcji korzysta też rodzina i znajomi. Zawsze kilka filmów mam im wypożyczonych. Robię spotkania filmowe lub rodzinne seanse. Jednym słowem kolekcja żyje. Co do czasu to zawsze go brakuje ale do emerytury mam nadzieję obejrze wszystko
W kwestii rarytasow to lubię polować na polskie wydania których już od dawna nie ma w sprzedaży, stare edycje i inne unikaty. Fajnie mieć coś rzadko spotykanego, w tym tkwi chyba cały duch kolekcjonowania.
W kwestii rarytasow to lubię polować na polskie wydania których już od dawna nie ma w sprzedaży, stare edycje i inne unikaty. Fajnie mieć coś rzadko spotykanego, w tym tkwi chyba cały duch kolekcjonowania.
