10-12-2019, 07:32
Artykuł trochę z d..., bo dvd też chodziły po stówę i nikt jakby o tym nie pamięta. Sprawa nie jest też oparta o rynki drugiej kategorii (niby pojawiają się Czechy, ale fajniej byłoby zobaczyć też statystyki w innych krajach niż te zachodnie), no i format fizyczny już umiera i nie ma na to wpływu cena nośników, bo ludzie na filmy wydaję na poziomie kina czy opłat za streaming. Problem rynku fizycznego dotyczy już tylko zbieraczy. No i pojawia się problem o którym wspomniał Gieferg. To, że jak u nas to pierdyknie, nie będą robili naszych ścieżek. Pobierania napisów do oppo jako opcja fajne, ale upierdliwa
