(03-09-2020, 18:58)Daras napisał(a): Nie, nie - miałem na uwadze BD. W mojej ocenie film może stanowić wizytówkę „bajecznych” właściwości taśmy 70 mm. Co to znaczy? Ano chodzi o „upchanie” większej ilości (drobnego) ziarna na tej samej przestrzeni względem kliszy 35 mm. Właśnie w ten sposób dokonano jakościowego skoku ku wyższej rozdzielczości obrazu.
Podpisuję się pod poniższymi recenzjami, choć oczywiście każdy ma prawo do własnego zdania.
https://www.blu-ray.com/movies/Lawrence-of-Arabia-Blu-ray/52492/
https://bluray.highdefdigest.com/7530/lawrence_arabia_50th.html
Lawrence na BD robił wrażenie i na UHD też robi. HDR też daje radę, o dziwo jak na Sony nie ma przegięć pod tym względem i przez większą część najjaśniejszej elementy obrazu nie przekraczają 400-600 nitów. Szczegółowość obrazu jest bez dwóch zdań lepsza niż w wersji 1080p co jest przede wszystkim widoczne w obszarach z kolorem czerwonym (tu się kłania przede wszystkim lepsza chroma), ale szczerze spodziewałem się więcej po 65 mm...
W UHD bardziej zauważalne są niedoskonałości tej rekonstrukcji sprzed 8 lat, w tym wygląd ziarna. Samo ziarno jest dużo większe niż na BD co jest głównie zauważalne w jasnych scenach szczególnie na tle nieba - miejscami wygląda to jak ziarno z 16 mm, a nie 65 mm
Cóż, co do ziarna to nie od dziś wiadomo, że HDR grading stanowi dodatkowe wyzwanie dla filmów kręconych na taśmie filmowej i jak widać ma to zastosowanie również w 65 mm.Nie będę się więcej rozpisywał bo Geoff popełnił świetną reckę wydania UHD, którą polecam do poczytania -> click
