Polskie sklepy internetowe - komentarze

[fire_caves]

(06-09-2021, 10:07)KaMario napisał(a):  Ale skoro np. to tylko lekko pęknięte pudełko, w domniemaniu nośnik jest nieuszkodzony, więc można przepakować i sprzedać ponownie, dlatego być może żądają zwrotu. Jest różnica?

W obydwu przypadkach nośniki były nie uszkodzone, co opisałem bardzo wyraźnie. Nie baw się w adwokata diabła bo to nie ma sensu w tym przypadku.

(06-09-2021, 10:07)KaMario napisał(a):  Zdaję sobie sprawę (też miałem takie przypadki), że Amazon (jeśli się oczywiście tego nie nadużywa) dozwala zatrzymanie produktu, jeśli klient sobie życzy, i wcale nie piszę, że nie można odesłać, bo można, jeśli klient wybierze taką opcję. To tylko wola klienta, że nie odsyła, zostawia taką płytę, wymienia pudełko i ma 2 wydania w cenie jednego. może np taki Empik znając polskie realia chce się od tego uchronić.

Biedny, naiwny Amazon. Rozumiem, że za granicą jest inaczej? Gdyby Amazon chciał, to by wystawili mi darmowy kod zwrotu i poszłyby filmy do nich z powrotem. Sugerujesz, że miałbym dopłacić do tego interesu?

(06-09-2021, 10:07)KaMario napisał(a):  Nierzadko biorę wydania w preorderach za oczywiście wyższą cenę od jakiejś tam "promocyjnej" wyłącznie dlatego, że później takie wydanie jest niedostępne, np. Ciche miejsce 2 w steelboku, a tym podobnych wydań jest więcej, już obecnie nieosiągalnych lub w zjanuszowanych cenach przez dvdmax.pl

No widzisz, ja, mając tę samą świadomość, jednocześnie po prostu mówię sobie - no trudno, poczekamy albo kupimy za granicą albo.. nie będę miał tego filmu. Twój wybór i nie o tym (nawet) piszę - zobacz jak ludzie ściągają jakieś kosmiczne wydania z Azji czy Australii dla np. kilku fotosów czy małej książeczki.

---

(06-09-2021, 10:13)KamilOnline napisał(a):  KaMario napisał(a):  
To po co robić koszty klientowi i sobie (sprzedawcy) z odsyłaniem czegoś, co teoretycznie i tak pójdzie na przemiał.
Przy reklamacjach Empik pozwala Ci wygenerować etykietę, a ty po prostu zanosisz za darmo do paczkomatu.

Dokładnie - przecież to oczywiste, że taki gigant jak Empik ma wykupiony pierdyliard przesyłek rocznie za jakieś śmieszne pieniądze...

---

(06-09-2021, 09:54)Juby napisał(a):  Masz za to punkt reputacji ode mnie.

---

PS. A co mam do polskiej dystrybucji? Ot, tylko z ostatnich dwóch miesięcy:

- Ciche miejsce 2 (steelbook 4K) - reklamowany i opisany na okładce jako wydanie dwupłytowe - do klientów przychodzi jedna płyta. Dystrybutor milczy.
- Nadchodzące pudło Tolkiena - 249.99 USD a z polskiej dystrybucji - 2,999.00 zł
- "New mutants" tylko na DVD.
- Mnóstwo filmów Disney'a bez polskiej wersji językowej na BD, nie mówiąc o UHD.
- Terminator 2 UHD - wydany bez HDR i tylko w jednej wersji.
- Star Trek filmy 1-4 UHD? Nie ma mowy!