26-05-2015, 17:37
Ja z seansu wyszedłem zadowolony, jednakże cały film jest nieco upośledzony konstrukcyjnie. Sam bohater jest za to świetny... ale pretekstowy. Bo patrząc co on robi w czasie trwania filmu nie trudno zadać sobie pytanie...ok a co było do teraz? Kradł wszędzie siatki?
Konstrukcja jest drabinowa... zero prawdziwych zwrotów tylko dokładanie do już znanych sytuacji. Z czasem robi się monotonnie.
A jednak realizacja i dialogi robią swoje. Więc 7/10
Konstrukcja jest drabinowa... zero prawdziwych zwrotów tylko dokładanie do już znanych sytuacji. Z czasem robi się monotonnie.
A jednak realizacja i dialogi robią swoje. Więc 7/10
