17-04-2023, 10:12
(17-04-2023, 08:26)pred895 napisał(a):(17-04-2023, 08:22)fire_caves napisał(a): Nie łatwiej po prostu wyłączyć w tym miejscu?Dokładnie, robię to zawsze kiedy Mafju w Interstellar wali pięściami w książki, odwraca się szlochając widząc przy tym panoramę czarnej dziury i STOP. Idealne zakończenie w moim przypadku, zawsze traktuje teraz ten film jakby tam zdechł.
Akurat przedwczoraj powtarzałem i nie mógłbym się bardziej nie zgodzić. Spotkałem się już z podobnymi opiniami w sieci (że byłoby to idealne zakończenie), ale przecież wtedy i niedopowiedziane byłoby, że to Cooper był "duchem" od początku, i że to on nawiązał kontakt z Brand przy drodze do innej galaktyki, a także że misja Brand (plan B) koniec końców się powiodła, a Cooper ostatecznie spotkał i pojednał się z córką. Urwany w tym momencie Interstellar byłby niesamowicie pesymistycznym, ponurym kinem bez iskry nadziei, a i tak jest już dość dołujący przez to, co przydarzyło się Coopowi (śmierć żony, strata tylu lat, które mógł i chciał spędzić z dziećmi), Murph (strata ojca na 90 lat) i jej bratu (śmierć dziecka). Nie będę bronił dialogów (teksty o miłości akurat bardzo lubię, ale ekspozycji ciężko się słucha) i uważam że film jest trochę za długi, ale cała reszta jest wspaniała, ma vfx i soundtrack dekady, a fragment od śmieci dr. Branda po scenę dokowania to 10/10 i być może peak tego, co Nolan wyreżyserował w swojej karierze.
Babylon też uważam za bdb film, choć czasami jedzie po bandzie aż za bardzo (sceny z kupami, sikami i wymiocinami), no i jest to długie kino z gatunku, który nie należy do moich ulubionych, więc jeśli miałby się znaleźć na mojej półce to chyba tylko w sytuacji, gdybym dostał go w prezencie, bo sam nie planuję kupić.

