Może istotnie spanikowałem odrobinę i problem w moich oczach zaczął niepotrzebnie urastać do plagi egipskiej.
Po prostu ciut zmartwiłem się kiedy misfit napisał o problemach z włoskim wydaniem BD "Podniebnej poczty Kiki", gdyż nabrałem ostatnio ochoty na włoskie steelbooki z filmami studia Ghibli. Zwątpienie zostało zasiane.
Po prostu ciut zmartwiłem się kiedy misfit napisał o problemach z włoskim wydaniem BD "Podniebnej poczty Kiki", gdyż nabrałem ostatnio ochoty na włoskie steelbooki z filmami studia Ghibli. Zwątpienie zostało zasiane.
