05-06-2023, 20:24
Mefisto napisał:
Trochę nie rozumiem uzasadnienia. Rynek upada, bo ludzie nie kupują odtwarzaczy? Powinni się raczej o kupno płyt martwić.
To chyba działa w dwie strony
Misfit napisał:
Poza tym artykuł Darasa jest z lutego 2020, poniżej trochę świeższe słupki, ale też niezbyt optymistyczne - skromnie powiedziawszy.
Zgoda - wiedziałem, że wklejam stary artykuł. Niemniej trend nie napawa optymizmem. Z drugiej zaś strony mam z tym raczej mały kłopot. Stajemy się elitarni. Przeciętność nie musi legitymować filmożerców. Na marginesie - znam gościa z piaskownicy, który do tej pory kupuje na aukcjach czarne płyty. Do ich słuchania przystosował pomieszczenie. Za samą wkładkę z igłą (tę do gramofonu) zapłacił krocie. Powtórzę – krocie. Podczas dyskusji Tomek zarzekał się, iż słyszy różnice pomiędzy krążkami CD a Long Play (na korzyść drugich nośników). Wierzę mu.
Trochę nie rozumiem uzasadnienia. Rynek upada, bo ludzie nie kupują odtwarzaczy? Powinni się raczej o kupno płyt martwić.
To chyba działa w dwie strony
Misfit napisał:
Poza tym artykuł Darasa jest z lutego 2020, poniżej trochę świeższe słupki, ale też niezbyt optymistyczne - skromnie powiedziawszy.
Zgoda - wiedziałem, że wklejam stary artykuł. Niemniej trend nie napawa optymizmem. Z drugiej zaś strony mam z tym raczej mały kłopot. Stajemy się elitarni. Przeciętność nie musi legitymować filmożerców. Na marginesie - znam gościa z piaskownicy, który do tej pory kupuje na aukcjach czarne płyty. Do ich słuchania przystosował pomieszczenie. Za samą wkładkę z igłą (tę do gramofonu) zapłacił krocie. Powtórzę – krocie. Podczas dyskusji Tomek zarzekał się, iż słyszy różnice pomiędzy krążkami CD a Long Play (na korzyść drugich nośników). Wierzę mu.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.
