06-10-2022, 16:04
DPD dramy ciąg dalszy. Tak więc siedzę sobie na chacie, jem obiadek i ni stąd, ni zowąd dzwoni kurier DPD ten sam co mi niby dostarczył paczkę w poniedziałek, twierdząc że ma paczkę i zaraz będzie u mnie w robocie. Czyli po trzech dniach męczenia ich co do mojej przesyłki, magicznie się znalazła i została dostarczona do miejsca docelowego. Tak więc tłumacząc na ich język kurier dostarczył mi paczkę w poniedziałek, potem bez mojej wiedzy mi ją odebrał aby po trzech dniach znowu mi ją wręczyć. Śmiech na sali i wychodzi teraz na to że mam kasę i film A samo DPD ani przeprosin ani niczego z ich strony.