24-11-2020, 13:56
(24-11-2020, 07:22)pred895 napisał(a): Niedawno odświeżałem też The Thing Johna Carpentera i tam takich mankamentów nie zauważyłem, więc to żadne tłumaczenie.
A co ma inny film do tego? Takie rzeczy wynikają z wielu czynników, łącznie ze stylem obranym przez operatora. Aczkolwiek może to być też i czysty babol techniczny (również istniejący oryginalnie). Przypominam, że Coś doczekało się świeżutkiego skanu 4K, a LW z tego co wiem, nie.