04-01-2023, 09:19
Stąd też nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz, bo dla ciebie zawsze więcej obrazu = lepiej, nie zważając czy ten dodatkowy obraz cokolwiek wnosi w danym ujęciu i czy nie zaburza przy tym kompozycji kadru. Zresztą o czym ja piszę, przecież i tak ten dodatkowy obraz sobie wytniesz w 14:9
Gdyby mi się chciało to pokazałbym Ci na wielu przykładach jak w filmach kręconych pod 1.33:1, 1.66:1, 1.85:1, 2.40:1 wygląda kadrowanie na planie ogólnym, w zbliżeniach, itd. i ile jest tam wolnych przestrzeni nad głowami i że to Twoje open matte w zdecydowanej większości jest najzwyczajniej w świecie gwałtem na sztuce - ale wiem, że to tylko strata czasu więc sobie daruję.
A jak brakuje Ci cycków (i nie tylko) Bellucci to np. zainteresuj się Maleną uncut czy Irreversible
Gdyby mi się chciało to pokazałbym Ci na wielu przykładach jak w filmach kręconych pod 1.33:1, 1.66:1, 1.85:1, 2.40:1 wygląda kadrowanie na planie ogólnym, w zbliżeniach, itd. i ile jest tam wolnych przestrzeni nad głowami i że to Twoje open matte w zdecydowanej większości jest najzwyczajniej w świecie gwałtem na sztuce - ale wiem, że to tylko strata czasu więc sobie daruję.
A jak brakuje Ci cycków (i nie tylko) Bellucci to np. zainteresuj się Maleną uncut czy Irreversible