Jak zwykle świetny wpis, szczególnie na tę smutną okoliczność.
Oczywiście istnieją różne kierunki w muzyce, tak, jak np. różne gatunki filmowe. Na płytach wydano choćby: Avengers, Wonder Woman, X – Men, Spider – Man oraz inne cuda. Ktoś rzeczone tytuły produkuje, ktoś je ogląda – ot, kinowe „wysokoobciachowe” disco polo. Dodam, że określonych wątków forumowych nie odwiedziłem nigdy i nie zrobiłbym tego nawet jako posiadacz legitymacji szkolnej, choć dziś obowiązuje mnie inny dokument potwierdzający tożsamość.
Oczywiście istnieją różne kierunki w muzyce, tak, jak np. różne gatunki filmowe. Na płytach wydano choćby: Avengers, Wonder Woman, X – Men, Spider – Man oraz inne cuda. Ktoś rzeczone tytuły produkuje, ktoś je ogląda – ot, kinowe „wysokoobciachowe” disco polo. Dodam, że określonych wątków forumowych nie odwiedziłem nigdy i nie zrobiłbym tego nawet jako posiadacz legitymacji szkolnej, choć dziś obowiązuje mnie inny dokument potwierdzający tożsamość.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.