29-01-2019, 12:20
kiedyś tv miały opcję 3d i skończyło się to na raczej przeciętnej sprzedaży tego rodzaju filmów w Polsce. Jeszcze gorzej jest z 4k. Fenomen narodowego oglądania filmów na vhs, gdy innej rozrywki nie było czy potem dvd już się skończył. Ludzie teraz uderzają w inne "dobra materialne": samochody, wycieczki zagraniczne, grille, młodzi żyjący na kredytach hipotecznych, a jednocześnie ogarniający cda, torrenty, netlixy czy hbo go, nie myśla o wydawaniu pieniędzy na jakieś płyty. Jesteśmy niszą i coraz częściej zamawiamy TAM. My staruchy kupujemy, bo mamy zakorzeniony syndrom zbieractwa, jeszcze inni, częśto majętni kupują, bo stawiają na wysoką jakość, młodsi z naszej grupy pewnie często jeszcze nie pozakładali rodzin i nie myślą, że trzeba tutaj zapłacić 700zł za żłobek 100 za chodzenia na basen czy jakieś pieniądze na wyskok do kina z pociechą No i wiele filmów z Netflixa nie trafia na nośniki fizyczne plus to, że ludzie często oglądają to co inni w pracy, a że dużo ogląda produkcje z netflixa, dlatego o tym się mówi, a przecież mimo wszystko katalog hbo go tworzony głównie w oparciu o Galapagos (warner) ale i pozycje z Gutka itp jest zdecydowanie ciekawszy jeżeli chodzi o filmy fabularne. Netflix stoi dokumentem i niektórymi serialami.