17-02-2016, 13:51
(17-02-2016, 11:49)Haqu napisał(a): Z tego samego powodu dla którego Bear Grylls i - co ważniejsze - Hugh Grass to robili (Zjawa jest wzorowana na jego przeżyciach)
No chyba, że tak - nie wiedziałem, że to film "based on a true story".
(17-02-2016, 11:49)Haqu napisał(a): Dostanie, no chyba że Redmayne wejdzie drugi raz w paradę, rolą która na Oscara zupełnie nie zasługuje, ale przecież odgrywa tak ważną w dzisiejszym społeczeństwie postać, że oh i ah trzeba mu dać nagrodę bo się chłopiec wczuwa.
Nie dostanie (tzn. dostanie ale dopiero za całokształt, chyba, że zagra wcześniej w jakimś genderowym gównie albo żyda ciemiężonego przez faszystowskich Polaków). Już bardziej prawdopodobne jest to, że Matt Damon dostanie za rolę w "Marsjaninie". Leo powinien dostać Oscara dawno temu za "Co gryzie Gilberta Grape'a" lub przynajmniej za "Infiltrację"... ale nie dostał.
A mówiłem sobie, że blu-raye będę rzadziej kupował bo droższe ... wot durak