Jaki telewizor wybrać? - Pytania i porady

[Kris]

A jeśli ktoś ogląda o zgrozo dvd, to co polecacie? Bo plazm juz nie produkują;-)

[Nfsfan83]

Kris jaka odległość od ekranu?

Ja mam Sony 40W705C ale nie produkowany już, ale używki są, świetne skalowanie SD i DVD z 2,5 m super.

[malin1976]

Mam ten sam model w 48 calach i rzeczywiście do 1080p może być ale nie przesadzaj że to jest nie wiadomo co . Ot dobry tivik za 2500 złocisza .
Na dziś brałbym Sony 55xf9005 ale mi niepotrzebny bo 4k do niczego nie potrzebuję . Wyjdzie Playstation 5 to wezmę komplet konsolę plus telewizor .

[Nfsfan83]

No ja piszę jak ja to oceniam. Dobry i solidny tv w tych pieniądzach wtedy. Matryca VA . Teraz nie znajdziesz w Sony matrycy VA w niższych modelach.

[Kris]

@Nfsfan83 na razie mojej plazmy 50” nie zamierzam zmieniać, no ale prędzej czy później czas na nią przyjdzie... A wtedy to juz by sie chciało minimum 65 cali;-)

[Nfsfan83]

A u mnie odwrotnie, jak widzę jaki szrot teraz robią, to bym wolał mniejszą używkę (mniejszy rozmiar + duża odległość = dobry obraz z DVD. bo starsze modele mają mniej zaawansowane procesy skalujące). A jak myślisz o 65 to już pora myśleć o BD i UHD

[Wolfman]

(07-04-2019, 12:30)Nfsfan83 napisał(a):  Ja mam Sony 40W705C ale nie produkowany już, ale używki są, świetne skalowanie SD i DVD z 2,5 m super.

Ale to jest kompletna bzdura by kupować jakiś podobny (obecnie już szrot) w dodatku mały, bo się ogląda dvd. Obejrzałem kilka filmów dvd i nie zamieniłbym 65 na 40 , tylko dlagego to dvd i ma obecnie gównianą jakość, czy hbo go i zadowalać się byle czym. Obejrzałbym i dvd na 77 jakbym posiadał. Duży ekran to duży ekran, wracać do wielkości monitora i wielkości tv z poprzedniego wieku to już nie ma sensu. Zawsze się kupi jakiś dobry rodzynek w nowym formacie i obejrzy z przyjemnością

[sebas]

@Nfsfan83
Próbujesz zniwelować ograniczenia nośnika i wady skalowania przez odległość z jakiej to ogladasz. Idąc dalej tą drogą możnaby oglądać VHS na klasycznym kineskopie CRT 21" z odległości 5m. Będzie git.

Skalowanie jest złe albo dobre (chociaż tak na prawdę, to zawsze pozostawi jakiś ślad). To tak jakbyś poiwedział przykładowo o samochodzie, że ma świetny, zadbany lakier, ale jak się go ogląda z kilku metrów, bo z bliska, to już niestety nie jest tak dobrze.

Szrot produkują od dawna, nie od klilku lat. Dzisiaj kupisz dobry ekran, ale to kosztuje. Dawniej wybór był mniejszy i inne ceny. Te starsze modele (nawet te "najtańsze"), które tak chwalisz, w relacji do średnich cen i zarobków, były zwyczajnie droższe od ich aktualnych najtańszych odpowiedników, które są słabej jakości. To nie tak, że kiedyś się bardzo starali, a teraz to już tylko szrot produkuja. Mam jeszcze rezerwowego Samsunga LE40A656. To już blisko 10 letni wynalazek. Działa do dziś, ma na koncie tylko dwie drobne naprawy, w tym podmiana kondensatorów w zasilaczu. To był wtedy jeden z bardziej przystępnych cenowo LCD na rynku - około 3500PLN. Tylko, że te 10 lat temu to 3500 złotych miało inna wartość nabywczą. Dzisiaj należałoby "porównywać" ten model z wyraźnie droższymi erkanami i dopiero wnioskować, czy ogólnie rozumiana jakość jest lepsza.

[Mr.Hankey]

Nie bardzo chce mi się wdawać w jakąkolwiek dyskusję na temat skalowania, bo pewnych osobników nic nie przekona, ale jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości, to polecam poświęcić chwilkę na przeczytanie tego materiału. Tyle w kwestii różnic w skalowaniu...

https://hdtvpolska.com/skalowanie-obrazu-czy-widac-roznice-w-nowych/

[Wolfman]

Toć to samo tu pisałem lata temu. Ot po prostu ogląda dvd i tylko dvd to obraz w oczy nie gryzie. Poszedłby do kumpla na seans na oledzie i rozpaliłby ognisko dla starego formatu. Ale kolega potrafi robić nawet downgrade dvd więc o czym tu pisać. Jak wspomniałeś dyskusja nie ma sensu