Nigdy nie dałem i nie dam takiej kasy za używkę, nawet od zaufanej osoby - zepsuje Ci się po kilku miesiącach i co ? Kasa w błoto. Nie, dzięki.
Ale to jest podstawa aby wykorzystywać odpowiednią krzywą EOTF w zależności od tego czy film był masterowany na monitorku 1000, 4000 czy 10 tys nitów. I nie powinno się tutaj nic ręcznie robić, to powinno się odbywać automatycznie. Podobnie jak przełączenie się pomiędzy trybami HDR i SDR. Poza tym nawet jeśli ta krzywa będzie idealnie skalibrowana to niewiele to da jeśli np. film był masterowany na monitorku 4000 nitów (o 10000 nie wspominając), a jego rzeczywista jasność zawiera się w przedziale np. do 300 czy 400 nitów. W takich sytuacjach nawet spora część telewizorów w HDR10 nieposiadających dynamicznego mapowania tonów wymięka i dają zdecydowanie zbyt ciemny obraz.
Zbawieniem dla tych projektorów w okolicach kilkunastu tysięcy złoty i niżej mogłaby być obsługa dynamicznych metadanych w Dolby Vision, ale o tym można póki co pomarzyć. Co bardziej kreatywni bawią się z madVR i osiągają całkiem udane efekty, ale to jest zabawa dla nielicznych.
Ano właśnie - zerkam na ceneo i wyskakuje mi cena 35 900 zł.
A nówka od 8 tys. Poza tym pisałeś, że jeśli nie zapewnisz dla projektora odpowiednich warunków to jakiego byś projektora nie kupił to obraz będzie słaby, więc powtórzę - po co pakować się w LCoSa skoro Ethan będzie miał jasne ściany i sufit ?
(29-09-2021, 16:56)Bipo napisał(a): Jeśli chodzi o HDR jest możliwość skalibrowania na JVC mapy tonów dla 1000 i 4000 nitów. Niestety ale po włączeniu filmu sprawdzamy jak został zmapowany film i wybieramy odpowiednio skalibrowany tryb.
Ale to jest podstawa aby wykorzystywać odpowiednią krzywą EOTF w zależności od tego czy film był masterowany na monitorku 1000, 4000 czy 10 tys nitów. I nie powinno się tutaj nic ręcznie robić, to powinno się odbywać automatycznie. Podobnie jak przełączenie się pomiędzy trybami HDR i SDR. Poza tym nawet jeśli ta krzywa będzie idealnie skalibrowana to niewiele to da jeśli np. film był masterowany na monitorku 4000 nitów (o 10000 nie wspominając), a jego rzeczywista jasność zawiera się w przedziale np. do 300 czy 400 nitów. W takich sytuacjach nawet spora część telewizorów w HDR10 nieposiadających dynamicznego mapowania tonów wymięka i dają zdecydowanie zbyt ciemny obraz.
Zbawieniem dla tych projektorów w okolicach kilkunastu tysięcy złoty i niżej mogłaby być obsługa dynamicznych metadanych w Dolby Vision, ale o tym można póki co pomarzyć. Co bardziej kreatywni bawią się z madVR i osiągają całkiem udane efekty, ale to jest zabawa dla nielicznych.
(29-09-2021, 16:56)Bipo napisał(a): Natomiast obecny RS2000 ma automatyczne dynamiczne mapowanie tonow co jak dla mnie zaończyło problemowe oglądanie HDR na projektorze. Ustawiasz tylko rozmiar ekranu oraz jego gain a projektor już sam dopasowuje wszystkie parametry w hdr za Ciebie. Niestety to już inna półka cenowa.
Ano właśnie - zerkam na ceneo i wyskakuje mi cena 35 900 zł.
(29-09-2021, 16:56)Bipo napisał(a): Natomiast kolega Ethan szuka w cenie w okolicach 5tys. Dlatego polecam sprawdzony bardzo dobry full HD używka Sony vpl hv55/65 bez bawienia się w hdr.
A nówka od 8 tys. Poza tym pisałeś, że jeśli nie zapewnisz dla projektora odpowiednich warunków to jakiego byś projektora nie kupił to obraz będzie słaby, więc powtórzę - po co pakować się w LCoSa skoro Ethan będzie miał jasne ściany i sufit ?