Wystarczyło przeczytać cztery posty wyżej i sam byś udzielił sobie odpowiedzi to nie wkleję na pół strony okładkę składaka blu-ray i zapytam się o oczywistą rzecz bez szczątkowego riserczu tematu do którego wchodzę. Jak Ty to ładnie ująłeś to się nazywa dopiero "typowy kretynizm"
The Thing - John Carpenter (1982)
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości |