20-09-2018, 11:41
W końcu Oppo jest bardzo popularne na całym świecie. Takiego sprzętu szukała duża grupa ludzi. Nie ma co się oszukiwać bym kupował filmy z aktorami mówiącymi daleko wschodnimi językami i z napisami niemieckimi do wyboru. Po prostu bym nic nie kupił. Jesteśmy jakby graczami szarej strefy, która napędza im rynki sprzedaży. To nie jest tak, że ja olewam zawsze rodzimy rynek, bo i tak nie jest do końca. Ale na nim po prostu nic prawie nie ma. Nie kupiłem tego dla samych korzyści finansowych i kupowania filmów taniej, ale możliwości sięgania po filmy , których bym zwyczajnie nie kupił i nie obejrzał. Więc nie wiem czy tu są jakieś straty dla wydawców w szerokim tego słowa znaczeniu.