09-01-2016, 20:03
Jeśli Mateusz nie chce promować strony którą (albo której część) uważa za jawny plagiat Filmożerców - wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że ma do tego prawo. Obojętnie jak kto by się na tą decyzję nie zapatrywał, to nic się w tej kwestii raczej nie zmieni. Ta dyskusja powoli zaczyna przypominać nieskończone odbijanie piłeczki ping pongowej, więc myślę że spokojnie można ją już zakończyć.