12-10-2017, 23:29
Post, o który zapytał Gieferg został przeniesiony przez administrację z innego wątku. Z tego powodu mógł być on całkowicie niezrozumiały, gdyż stanowił kontynuację innej wypowiedzi. Zatem sugeruję osobie moderującej forum informowanie użytkowników, co i skąd zostało „teleportowane”. Uważam to za ważne.
Tak krótko…
Jakiś czas temu zniknął mi podpis spod avatara. Założyłem trzy scenariusze:
1. Nieopatrznie coś kliknąłem (raczej mało prawdopodobne, choć kto wie).
2. Błąd systemowy.
3. Cytaty usunął ktoś z moderatorów / administratorów.
Nieco rozwinę punkt ostatni. Przeczytałem na forum kilka uwag filmożerców, z których niekiedy wybrzmiewały głosy niezadowolenia wobec moderatorów. Z dużą ostrożnością założyłem, iż mój cytat mógł komuś nie przypaść do gustu, bo pochodzi np. z „czapy” (i w rezultacie został wykasowany). Dlatego na wszelki wypadek wyjaśniłem, że wspomniane kwestie wygłosił Bogumił N. w „Nocach i dniach”, a pod moim awatarem znaczą one mniej więcej tyle, ile napisałem w „tajemniczym” poście.
Podsumowując: miałem umiarkowane obawy, iż podpisy pod avatarem mogły być nieco opacznie zrozumiane. Ot cała „tajemnica”.
Na marginesie. Fajnie byłoby pod avatarmi filmożerców przeczytać więcej maksym (lub „maksym”). Na innych forach mówią one cokolwiek o użytkownikach, ewentualnie wprowadzają elementy humorystyczne.
Tak krótko…
Jakiś czas temu zniknął mi podpis spod avatara. Założyłem trzy scenariusze:
1. Nieopatrznie coś kliknąłem (raczej mało prawdopodobne, choć kto wie).
2. Błąd systemowy.
3. Cytaty usunął ktoś z moderatorów / administratorów.
Nieco rozwinę punkt ostatni. Przeczytałem na forum kilka uwag filmożerców, z których niekiedy wybrzmiewały głosy niezadowolenia wobec moderatorów. Z dużą ostrożnością założyłem, iż mój cytat mógł komuś nie przypaść do gustu, bo pochodzi np. z „czapy” (i w rezultacie został wykasowany). Dlatego na wszelki wypadek wyjaśniłem, że wspomniane kwestie wygłosił Bogumił N. w „Nocach i dniach”, a pod moim awatarem znaczą one mniej więcej tyle, ile napisałem w „tajemniczym” poście.
Podsumowując: miałem umiarkowane obawy, iż podpisy pod avatarem mogły być nieco opacznie zrozumiane. Ot cała „tajemnica”.
Na marginesie. Fajnie byłoby pod avatarmi filmożerców przeczytać więcej maksym (lub „maksym”). Na innych forach mówią one cokolwiek o użytkownikach, ewentualnie wprowadzają elementy humorystyczne.
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.