21-10-2017, 12:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-10-2017, 12:13 przez Daras.
Powód edycji: Uzupełnienie
)
„Dzięki Bogu już piątek”. Co za dzień. Dopiero teraz mam chwilę żeby posiedzieć i nic nie robić. Uff…
No, to się nazywa recenzja (http://filmozercy.com/wpis/przypadek-oraz-rejs-analiza-obrazu-i-dzwieku-wydan-blu-ray-studia-tor)! Oczywiście po projekcji miałem zamiar skrobnąć kilka zdań na temat tych filmów, ale nie zdążyłem ich nawet rozpakować. W przesyłce czekają również inne tytuły, zatem czas pokaże…
Misfit napisał:
„...Po przeanalizowaniu wszelkich dostępnych materiałów mogę wysnuć wniosek, że proporcje 1.78:1 uzyskano głównie poprzez otwarcie kadru po jego bokach oraz niewielkie obcięcie obrazu u góry w stosunku do wydań tego filmu sprzed rekonstrukcji...”.
Wcześniej napisałem:
„Za sprawą rekonstrukcji kadr został otwarty na boki (w analizowanym przeze mnie ujęciu tylko z prawej strony)”.
Zatem z tym „Open Matte” bywało różnie.
Napisałem też:
„Na swoim TV widzę nieco więcej u góry i u dołu względem nie zrekonstruowanych zrzutów zaprezentowanych na innym forum przez Mariana. Tym samym obraz zrekonstruowany (nieco przycięty w relacji do nieodnowionego) jest dla wprawnego oka wykastrowany w porównaniu z tym, co mam na DVD...”.
Tu się w pełni zgadzamy.
Poświęcę trochę czasu aby ustalić faktyczny OAR "Rejsu". Jeśli nie wynosił on 1.66:1, to 1:72:1 (?). Tak czy inaczej kastracja była niewielka + otwarcie kadru. Ja to kupuję! Dosłownie i w przenośni!
Moje wstępne oceny pokryły się z Twoimi ostatecznymi, Misfit. A powiadają, że Polacy to naród kłótliwy (żeby już nie cytować J. Piłsudskiego).
Na marginesie. Dopiero gdy wrzucam sobie wszystko na ekran projekcyjny zauważam dokładnie AR i takie tam. W razie czego uzupełnię wypowiedzi.
P.S.
W kwestiach polskich rekonstrukcji bardzo pomaga dociekliwość / cierpliwość. Tego Ci nie zabrakło, Misfit. Przy większych niewidomych sięgnę do prywatnych adresów ludzi pracujących przy dawnych produkcjach. Jednak z oczywistych powodów nie nadużywam takich kontaktów.
Edit:
Misfit napisał:
„Proporcje obrazu w polskim wydaniu wynoszą 1.72:1 - w stosunku do OAR 1.66:1...”.
Trochę wgryzłem się w kwestie związane z AR. Tu można przeczytać o popularnych i mniej znanych proporcjach obrazu: https://en.wikipedia.org/wiki/Aspect_ratio_(image)
Cytat:
„1.75:1 (7:4): Early 35 mm widescreen ratio, primarily used by MGM and Warner Bros. between 1953 and 1955, and since abandoned, though Disney has cropped some of its post-50's Full Screen films to this ratio for DVD...”.
Czy masz jakiś zrzut (ewentualnie fragment filmu) z „Przypadku” o współczynniku 1.66:1? Dość łatwo jest pomylić wspomniany format z np. 1.72:1. Poniżej przykład pierwszego polskiego filmu kaszetowanego, w którym OAR wynosi 1.66:1. Mam go w kolekcji na BD.
https://www.youtube.com/watch?v=NQO7mFhRO1Y
No, to się nazywa recenzja (http://filmozercy.com/wpis/przypadek-oraz-rejs-analiza-obrazu-i-dzwieku-wydan-blu-ray-studia-tor)! Oczywiście po projekcji miałem zamiar skrobnąć kilka zdań na temat tych filmów, ale nie zdążyłem ich nawet rozpakować. W przesyłce czekają również inne tytuły, zatem czas pokaże…
Misfit napisał:
„...Po przeanalizowaniu wszelkich dostępnych materiałów mogę wysnuć wniosek, że proporcje 1.78:1 uzyskano głównie poprzez otwarcie kadru po jego bokach oraz niewielkie obcięcie obrazu u góry w stosunku do wydań tego filmu sprzed rekonstrukcji...”.
Wcześniej napisałem:
„Za sprawą rekonstrukcji kadr został otwarty na boki (w analizowanym przeze mnie ujęciu tylko z prawej strony)”.
Zatem z tym „Open Matte” bywało różnie.
Napisałem też:
„Na swoim TV widzę nieco więcej u góry i u dołu względem nie zrekonstruowanych zrzutów zaprezentowanych na innym forum przez Mariana. Tym samym obraz zrekonstruowany (nieco przycięty w relacji do nieodnowionego) jest dla wprawnego oka wykastrowany w porównaniu z tym, co mam na DVD...”.
Tu się w pełni zgadzamy.
Poświęcę trochę czasu aby ustalić faktyczny OAR "Rejsu". Jeśli nie wynosił on 1.66:1, to 1:72:1 (?). Tak czy inaczej kastracja była niewielka + otwarcie kadru. Ja to kupuję! Dosłownie i w przenośni!
Moje wstępne oceny pokryły się z Twoimi ostatecznymi, Misfit. A powiadają, że Polacy to naród kłótliwy (żeby już nie cytować J. Piłsudskiego).
Na marginesie. Dopiero gdy wrzucam sobie wszystko na ekran projekcyjny zauważam dokładnie AR i takie tam. W razie czego uzupełnię wypowiedzi.
P.S.
W kwestiach polskich rekonstrukcji bardzo pomaga dociekliwość / cierpliwość. Tego Ci nie zabrakło, Misfit. Przy większych niewidomych sięgnę do prywatnych adresów ludzi pracujących przy dawnych produkcjach. Jednak z oczywistych powodów nie nadużywam takich kontaktów.
Edit:
Misfit napisał:
„Proporcje obrazu w polskim wydaniu wynoszą 1.72:1 - w stosunku do OAR 1.66:1...”.
Trochę wgryzłem się w kwestie związane z AR. Tu można przeczytać o popularnych i mniej znanych proporcjach obrazu: https://en.wikipedia.org/wiki/Aspect_ratio_(image)
Cytat:
„1.75:1 (7:4): Early 35 mm widescreen ratio, primarily used by MGM and Warner Bros. between 1953 and 1955, and since abandoned, though Disney has cropped some of its post-50's Full Screen films to this ratio for DVD...”.
Czy masz jakiś zrzut (ewentualnie fragment filmu) z „Przypadku” o współczynniku 1.66:1? Dość łatwo jest pomylić wspomniany format z np. 1.72:1. Poniżej przykład pierwszego polskiego filmu kaszetowanego, w którym OAR wynosi 1.66:1. Mam go w kolekcji na BD.
https://www.youtube.com/watch?v=NQO7mFhRO1Y
„Ja paryskimi perfumami się nie perfumuję... Ja jeden wiem co tej ziemi jest potrzebne”.